Modlitwa jest spotkaniem z Bożą miłością. Jeśli nie spotykamy w modlitwie miłości, to nie spotykamy Boga. Pierwszym celem modlitwy jest poznanie Bożej miłości.
Kiedy myślimy o modlitwie wdzięczności, zakładamy, że stało się coś wspaniałego, za co warto dziękować. Modlitwa Jezusa jest wyjątkowa, ponieważ ma zupełnie inne podłoże. Wypływa z trudnych okoliczności. Początek 11 rozdziału jest dość pesymistyczny.
Młoda parka na spacerze. Chłopak postanowił, że poprosi o pierwszy pocałunek. Mogę cię pocałować? Zapytał. Cisza, dziewczyna patrzy i się uśmiecha. Chłopak trochę zawstydzony pyta po raz drugi. Czy pozwolisz się pocałować na dobranoc? Dziewczyna znów milczy, zamyka oczy i czeka…